Niedrogo. Ja się dostanie pokój z widokiem na morze, to ładne widoki. Blisko piaszczystej plaży, która nie jest zatłoczona, więc jak ktoś lubi ciszę I spokój, to będzie zadowolony. Niezła baza wypadowa do zwiedzania Kavali, Filippi, Salonik, Góry Athos I innych atrakcji Tracji I Macedonii. Całkiem miła obsługa, jak już się ich znalazło. Tania opcja dla niewymagających. A, I żadnych Polaków w okolicy, nawet dalszej, więc jak ktoś stroni on naszych rodaków za granicą, to jest to idealne miejsce.

Tragiczny stan łazienek - ciasno, niemiły zapach, zasłony prysznica z grzybem, zapchane kratki odpływowe. Nieumyte I śmierdzące lodówki. Kiepskie kuchenki. Obsługa hotelu nie zawsze dostępna, trzeba było ich szukać, żeby o coś zapytać lub coś załatwić. Utrudniona komunikacja po angielsku (część obsługi w ogóle nie mówi w tym języku).

Wygodne łóżka, dostęp do prysznica przed obiektem i na plaży.

Bardzo mała i śmierdząca łazienka, gdzie wyciekała woda z umywalki, przez co była non stop zalana. Pod prysznicem wystaje kabel z prądem. W kuchni szafki i szkło nie było myte w tym roku. Przez 10 dniowy okres pobytu nie doczekaliśmy się zmiany ręczników i pościeli. Przed hotelem znajduje się jedna z najbrudniejszych plaży w okolicy. W wodzie ostre kamienie, które poprzecinały stopy. Do miasta 7 minut (samochodem). Właściciele nie chcieli oddać paszportu pomimo wielu próśb.